FORUM AVENSIS - KLUB POLSKA T22 3S-FE - 2.0 128kM

dextrr

Cześć

Szukałem już w tematach ale nigdzie nie znalazłem wystarczającej odpowiedzi. Poza jednym problemem z moją Ave jest wszystko OK.
Opowiem Wam swoją historie - w skrócie.
Auto ściągnięte z Holandii w 2012r.. Przebieg 240000kM. Od razu zamontowany gaz BRC sekwencja z lubryfikacją. Wymiana parownika i wtrysków przy 400000. Spalanie w trasie - prędkość przelotowa 160km/h około 11l/100km. Wszystkie wymiany robione na czas a często nawet częściej. (przebiegi około 30000km rocznie)
W pewnym momencie podczas redukcji obroty zaczęły niepokojąco spadać, a później auto zaczęło gasnąć - wszystko na zimnym silniku. DO tego na zimno tak jak by nie było ssania (wcześniej obroty przy niskich temperaturach same podnosiły się do około 2000 obr/min) a teraz nic. Jak się auto rozgrzeje wszystko jest OK.
Sprawdziliśmy wszystko po kolei:
- przepustnica i czyszczenie zaworu ISC a później sprawdzenie na innej również oczyszczonej przepustnicy
- wymiana czujnika podciśnienia
- wymiana czujnika temperatury cieczy - nadal to samo może z lekką poprawą
- wymiana sondy lambda
- regeneracja głowicy - po regeneracji się poprawiło bardzo, ale ostatnio znowu objawy wracają

Czy jest jeszcze coś co może powodować wyżej wymienione objawy?
Ktoś z Was miał podobny problem i udało się z tego wybrnąć?
Generalnie auto cały czas ma moc i super jeździ a co najważniejsze nie psuje się - poza tym jednym chociaż rozumiem że może to wynikać też jużtroche ze zużycia silnika - auto na chwilę obecną ma 420000 km i licze na kolejne

Bardzo proszę o pomoc w temacie lub o polecenie kogoś w Warszawie lub okolicach (mieszkam w Nadarzynie) kto mógł by pomóc.
miłego dnia